lut 09 2004

GRZECZNE DZIEWCZYNKI IDĄ DO NIEBA, NIEGRZECZNE...


Komentarze: 3

Muszę się pożegnać z blogusiem na jakiś czas, bo dzisej momy coś takiego jak zebranie rodzicków z Jadzią... A jo po zebraniu byda miala istny sajgon więc nie wiadomo jak dlugo mie sam niy bydzie :((((((((((((
Skróce to co się bedzie dzialo a o czym nie napisze:
Dzisiaj: (poważna)rozmowa z Sófką i kolejna klótnia z Szanownym Panem Mateuszem Kopieckim - co chyba może poczekać do jutra :D A potem klótnie z rodzickami... uhm... chyba sie powiesze i będzie święty spokój :))
Jutro: Bedem się uczyla na testy (albo i nie.. :P <-- żartowalam...) - czyli nuda...
Środa: Któż to wie... heh and testy próbne :[
Czwartek: Testy próbne and spotkanie dla ciuli z Siostrzyczką Agatką :>
Piątek: MyBirthDay... Czyli male spotkanko rodzinne, którego nie przeżyję :/
Sobota: Mala impra u mnie i wizyta u Czajera...
Niedziela: nuuuuuuuuuuuuuuudyyyyyyyyyyyyyy :))

A tak apropos to wcale nie przegaralam tego zakladu o pifko :))
Kopiecki oszukiwal.... gnój jeden :D:D:D

NajRa :))
 

malutka_88 : :
Kotłunka :))
11 lutego 2004, 19:59
A jo nie wiem o co chosi z tym żartem :((((((((
dzidka
10 lutego 2004, 18:37
Kołtuń gnojówo...! to był żart :) Aaa, ide się potorturować zeszytami do polskiego 1-3 :( ah, kill me...
09 lutego 2004, 09:21
Ty masz po zebraniach sajgon? Współczucie!!! Ja moge jechać na dwójach, a mama i tak mi powie, żebym się nie przejmowała, bo w szkole nigdy nie było sprawiedliwości :). A, i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! Pozdrawiam i zapraszam do mnie z rewizytą!

Dodaj komentarz